Gracze komputerowi to już w Polsce sportowcy
Sejm przyjął nowelizację ustawy o sporcie, która zakłada prawne poszerzenie definicji sportu o każdą aktywność intelektualną, nastawioną na osiągnięcie wyniku sportowego.
Rozszerzona definicja nie oznacza wprost zrównania statusu prawnego sportu elektronicznego i tradycyjnego, ale według nowej definicji, sportem jest również „każde współzawodnictwo oparte na aktywności intelektualnej, którego celem jest osiągnięcie wyniku sportowego”.
Ministerstwo Sportu i Turystyki zaprzeczyło pojawiającym się komentarzom, że zmiana w ustawie da e-sportowi status prawny taki sam, jaki ma sport tradycyjny. - Nowe propozycje nie zmieniają statusu prawnego tzw. e-sportu, ale są zmianami technicznymi i symbolicznymi. Ich celem jest docenienie sportów umysłowych. Przecież w Polsce działa blisko 600 klubów: warcabowych, brydża sportowego, szachowych itp. Poza tym ustawa ma też stać się symbolicznym otwarciem się na środowisko tzw. e-sportu.
„Nowelizacja ustawy o sporcie daje większe możliwości w zakresie promowania i realizowania programów, które upowszechniają aktywność fizyczną wśród osób uprawiających sporty umysłowe w tym tzw. e-sporty” - podkreśla Ministerstwo Sportu i Turystyki. W oświadczeniu swoim oświadczeniu podkreśla ono, że zadaniem ministerstwa sportu jest popularyzowanie aktywności fizycznej. Dzięki tej ustawie będzie mogło to robić również wśród miłośników rozgrywek elektronicznych. - Zmiany w ustawie o sporcie zwiększą możliwość podejmowania działań aktywizujących fizycznie środowisko osób, które zajmują się tzw. e-sportem i kierowania do tej, dużej przecież grupy społecznej, projektów, które będą podnosiły świadomość sensu prowadzenia aktywnego trybu życia zwłaszcza przez dzieci i młodzież.
„Widząc rosnące zainteresowanie tzw. e-sportem, chcemy wyjść temu zjawisku naprzeciw i uzmysłowić młodym ludziom, jak ważne i niezbędne do prawidłowego rozwoju jest jednoczesne podejmowanie aktywności w obrębie sportu tradycyjnego” - napisano w oświadczeniu Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Resort zwraca uwagę na jeszcze jeden problem - zrzeszania się zawodników i działaczy w ramach związków sportowych. Nie ma jeszcze ani jednego związku e-sportowców i to również odróżnia sport elektroniczny od tradycyjnego. Żadna organizacja e-sportowa nie spełnia obecnie podstawowej przesłanki zawiązania polskiego związku sportowego, czyli przynależności do międzynarodowej federacji sportowej, działającej w sporcie olimpijskim, paraolimpijskim lub innej organizacji uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl).
Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o sporcie, oprócz rozszerzenia jego prawnej definicji, ma na celu zwiększenie przejrzystości działania polskich związków sportowych.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj