| Źródło: Foto: https://pixabay.com/pl
Rowerem w świat
Planujesz wycieczkę rowerową gdzieś dalej? Przełam się i pojedź w świat!
Od czego zacząć? Najpierw, najlepiej będzie sprawdzić koła. Stara guma parcieje, więc zwróćmy uwagę na to, czy opony po zimie nie są spękane i łyse. Jeśli są w należytym stanie, dopompujmy je, nie przekraczając limitu atmosfer, który zazwyczaj jest podany na zewnętrznej stronie opony (np. 2,5–5,0 bar). Ciśnienie w kołach odgrywa bardzo ważną rolę, dlatego najkorzystniej będzie poeksperymentować. Na asfaltowej nawierzchni, przy słabo napompowanych oponach, jazda będzie mniej komfortowa, ponieważ będziemy się szybciej męczyć. Aby temu zapobiec, napompujmy maksymalnie największą ilość atmosfer (zalecaną przez producenta opony), ponieważ wpłynie to pozytywnie na lekkość jazdy.
Warto także sprawdzić, czy łożyska w piastach nie potrzebują nowego smaru, jeśli już weźmiemy się za to, należy wymienić stare kulki na nowe, które niewiele kosztują. Następnie sprawdźmy, czy szprychy nie są zbyt luźno i dokręćmy je tak, aby nie scentrować koła. Zobaczmy, czy nie ma luzu na kierownicy i korbie. W starszych typach rowerów możemy spotkać suporty, które są bardziej awaryjne. Najlepiej w takim przypadku jest wymienić suport na maszynowy (cena od 19 zł wzwyż), który zagwarantuje nam prawidłowe funkcjonowanie na wiele sezonów.
Aby sprawdzić, czy łańcuch nadaje się jeszcze do jazdy, należy go zmierzyć, gdyż może być wytarty. Jego naciągnięte ogniwa mogą szybciej zużywać zęby w tarczach przy korbie i w tylnym kole (np. w kasecie czy wolnobiegu). Przy tej czynności pomocny będzie przymiar do łańcucha (który dostaniemy w sklepie z częściami rowerowymi) bądź suwmiarka. W przypadku, gdy jeździłeś dość długo na starym łańcuchu, a planujesz kilkusetkilometrową wycieczkę, oprócz łańcucha wymień także tarcze w korbie (jeśli nie można ich odkręcić, wymień całą korbę z tarczami) oraz tylną kasetę lub wolnobieg. Gdy zmienisz łańcuch na nowy, a zęby w tarczach przy korbie są już zdarte, łańcuch może się na nich klinować. Zobacz także, czy klocki hamulcowe nadają się jeszcze do jazdy oraz nasmaruj linki od hamulców i przerzutek.
Bardzo przydatne podczas podróży są różnego rodzaju sakwy. Najlepiej będzie zaopatrzyć się w taką, którą przymocujesz do tylnego bagażnika nad kołem (jeśli taki masz). Dzięki niej nie będziesz musiał/ła jechać z ciężkim plecakiem, bo możesz w niej schować to, co jest najbardziej potrzebne w podróży.
Na trasie mogą przydarzyć się różnego rodzaju awarie, dlatego weź ze sobą zapasowe klocki hamulcowe, zestaw kluczy, łatki (albo dętkę), pompkę, spinkę, rozkuwacz do łańcucha oraz pelerynę. Przygotuj oświetlenie (najlepiej z diodami LED) oraz nie zapomnij o kasku.
Przed każdą dalszą trasą sprawdź rower, testując go na krótszym dystansie. Wypróbuj także siodełko, ponieważ niektóre typy mogą być niewygodne, a w najgorszym przypadku boleśnie odparzą Ci tyłek.
Jeśli nie masz najmniejszego pojęcia, jak wykonać którejś z wyżej wymienionych czynności, dla własnego bezpieczeństwa zostaw swój rower w serwisie, powierzając go komuś, kto się na tym zna. Szerokiej drogi.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj