Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłasza aukcję na sprzedaż 5 pojazdów, które usunięto z krakowskich ulic. Ich właściciel nie zgłosili się po nie w ciągu pół roku, więc urzędnicy mają prawo je sprzedać. A jeśli nabywcy się nie znajdą auta pójdą na złom. Rarytasem ma być Nysa z 1990 roku, której wartość biegły wycenił na zaledwie 98 zł, ale cenna wywoławcza każdego pojazdu zaczyna się od 2 tys. zł.