| Źródło: wybierzoczyszczacz.pl/
Dlaczego w Krakowie jest smog? Szybka odpowiedź
Istnieją dwie główne przyczyny smogu w Krakowie: niska emisja (wynikająca głównie z palenia niskiej jakości węglem) oraz transport samochodowy. Według ekspertyz przedstawionych przez Polski Alarm Smogowy, w całym kraju pierwszy z tych czynników był w 2017 r. odpowiedzialny za 46% szkodliwych pyłów PM10 oraz 84% toksycznego benzopirenu w powietrzu.
Niska emisja
Głównym źródłem zanieczyszczeń w Krakowie jest niska emisja, czyli emisja szkodliwych dla człowieka pyłów i gazów na niskiej wysokości. Efekt ten powstawał jeszcze do niedawna, głównie w sezonie grzewczym, kiedy to spalanie paliw stałych (np. niskiej jakości węgla) oraz śmieci w kotłach węglowych było zjawiskiem dość powszechnym. Problem ten wynikał m.in. z niskiej świadomości społeczeństwa oraz braku jakichkolwiek norm prawnych, które ograniczałyby sprzedaż pieców węglowych.
Mimo że przez ponad dwadzieścia lat zlikwidowano w Krakowie 45 tys. pieców węglowych oraz ponad 300 kotłowni, do 2019 r. wciąż znajdowała się w nim spora ilość palenisk, z których mieszkańcy tego miasta jeszcze do niedawna korzystali na co dzień. 1 września 2019 r. weszła jednak w życie uchwała antysmogowa, która zakazuje mieszkańcom Krakowa palenie węglem i drewnem, również w kominkach oraz stacjonarnych grillach. Na przełomie 2019 i 2020 r. wykwalifikowani urzędnicy zamierzają w tym celu przeprowadzić również około 4,5 tys. kontroli.
Niska emisja powoduje nie tylko złą jakość powietrza, ale także uszkodzenia zabytków – w Krakowie na ich renowację przeznaczane są ogromne kwoty. W tym momencie w sklepach nie można już zakupić kotłów węglowych: dostępne są jedynie kotły piątej, najwyższej klasy, pośród których najpopularniejsze są kotły automatyczne.
Jednym z najskuteczniejszych sposobów na usunięcie smogu w domu jest oczyszczacz powietrza. Wybierz Oczyszczacz podpowiada jak wybrać model w rankingu oczyszczaczy na sezon 2019/20.
Transport samochodowy
Na stan powietrza w Krakowie wpływa także tzw. smog fotochemiczny. Według raportu przygotowanego w 2016 r. przez TomTom Traffic Index, Kraków zajmował dziewiętnaste miejsce wśród najbardziej zakorkowanych miast europejskich, a wzmożony ruch uliczny powoduje powstawanie drugiego typu smogu. Co więcej, stale rośnie także na drogach liczba samochodów – na 1000 mieszkańców przypada blisko obecnie 600 aut. Jak można sobie z tym problemem poradzić? Jak się okazuje, budowa autostrad i obwodnic pozwala w znacznym stopniu pozwala zmniejszyć problem korków, które są sporym zagrożeniem, jeżeli chodzi o zanieczyszczenie powietrza.
Co ciekawe, smog dotyczy nie tylko substancji wydobywających się z rur wydechowych, a w ten sposób powstaje tylko 7 % smogu samochodowego. Za kolejne kilkanaście procent odpowiadają drobinki z klocków samochodowych i opon. Za prawie cztery piąte smogu samochodowego odpowiada z kolei tzw. palenie wtórne, które powstaje w wyniku przejeżdżania auta przez jezdnię, czego efekt jest wzbijanie w powietrze pyłu zalegającego na ziemi. Szacuje się, że aż 50% zanieczyszczeń powietrznych na głównej arterii miasta, Alei Krasińskich, może pochodzić właśnie z tego źródła.
Nie bez powodu wiele krajowych samorządów zachęca do korzystania z komunikacji miejskiej, w wielu miastach można korzystać też z miejskich rowerów. Aby ograniczyć ruch samochodowy, w niektórych państwach podniesiono też opłaty parkingowe. Coraz częściej produkowane są auta ograniczające ilość spalin, a także samochody napędzane energią słoneczną.
Położenie Krakowa
Na zanieczyszczenie powietrza w Krakowie wpływa również specyfika lokalizacji. Miasto położone jest w dolinie Wisły i otoczone jest od północy i południa wzniesieniami - to z kolei powoduje słabą cyrkulację powietrza. Co więcej, od zachodu częściowo przysłonięte jest również Wzgórzem Sowiniec oraz Zrębami Tyńca. Jest to o tyle istotne, że o ile Warszawa i Wrocław również usytuowane są w dolinie rzek, o tyle obszary te są szerokie i płaskie, w wyniku czego ruch powietrza jest znacznie ułatwiony.
Co więcej, w przypadku Krakowa dolina jest znacznie węższa na zachodzie niż na wschodzie miasta. W wyniku tego w stolicy Małopolski około 120 dni w roku to dni bezwietrzne. Wiatr często nie przekracza tu również nawet 2 m/s.
Emisja napływowa
Emisja napływowa oznacza zanieczyszczenia płynące z obszarów znajdujących się w pobliżu Krakowa. Jeszcze do niedawna budynki w okolicznych miejscowościach były ogrzewane przez około 40 000 palenisk. Wraz z uchwałą antysmogową weszły w życie nowe przepisy, które regulują również wiele kwestii związanych z paleniem w całej Małopolsce.
Obecnie, w sytuacji, gdy w budynku na terenie województwa małopolskiego znajduje się pierwszej lub drugiej klasy kocioł na węgiel lub drewno, właściciel musi go wymienić do 2022 r. Z kolei, jeśli posiada się kocioł trzeciej lub czwartej klasy, trzeba wymienić urządzenie do 2026 r. Od 2023 r. mieszkańcy Małopolski będą musieli korzystać także z urządzeń o wysokiej sprawności cieplnej lub spełniających wymagania określone w ekoprojektach.
Zabudowa korytarzy powietrznych
Miejska zabudowa Krakowa hamuje działanie wielu korytarzy powietrznych, przez które powinno następować naturalne przewietrzanie miasta. Jest to efektem nie do końca przemyślanej polityki przestrzennej – przez wiele lat deweloperzy mogli zagospodarowywać tereny zielone wedle uznania. Gęsta zabudowa architektoniczna sprawia, że powietrze z trudem dociera do centrum miasta. Ważna jest zatem kontrola nad zabudową – obecność odpowiednich korytarzy powietrznych pozwala wywiewać również z Krakowa różne zanieczyszczenia. Warto także dbać o tereny zielone oraz zwiększać ich powierzchnię – nawet jeśli miałby być to zwyczajny ogródek przy domu.
Zanieczyszczenia przemysłowe
Na stan powietrza w Krakowie, choć w niewielkim stopniu, wpływa również przemysł. Głównym źródłem tego typu zanieczyszczeń są elektrociepłownie znajdujące się w miastach sąsiednich. W ubiegłym wieku przemysł generował dużo więcej zanieczyszczeń na tym terenie – wówczas huty oraz zakłady przemysłowe sprawiały, że do powietrza dostawało się tysiące pyłów. W tym momencie elektrociepłownie emitują znacznie mniejszą ilość gazów – za każdy ich metr sześcienny właściciele muszą bowiem zapłacić.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj