Po poniedziałkowym fantastycznym meczu z Niemcami, polscy siatkarze mieli wczoraj odlecieć z Amsterdamu do Lublany na mecz półfinałowy ze Słowenią. Niestety, nasi mistrzowie utknęli na lotnisku z powodu strajku. W sprawę zaangażował się Premier Mateusz Morawiecki.