Dzieciaki pobiły rekord Guinnessa w Wieliczce

Podekscytowane dzieci tuż po siódmej rano zaczęły się pojawiać przed szybem Daniłowicza. Wszystkie były ubrane w odblaskowe kamizelki oraz miały na głowach kolorowe chusty. Oprócz zapisania się w księdze rekordów, dzieci miały zamiar ponownie wygrać konkurs „Odblaskowa szkoła”.

Ustawienie „żywego obrazu” to nie jest taka prosta rzecz. Surowe kryteria Guinnessa wymagają, by stać w obrębie konturu, włożyć jednolite stroje i wytrwać jako „obraz” przez dokładnie odmierzone na stoperach 5 minut. Obraz też musi być bardzo precyzyjny, więc przy wytyczaniu zarysu Polski pracował geodeta, a ogromny rysunek na podłodze komory Warszawa został wykony przez wielickiego górnika.

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Wieliczce nie tylko utworzyli „odblaskową Polskę”, ale też zaprezentowali geograficzną różnorodność naszego kraju. Pomarańczowe, żółte oraz zielone chusty symbolizowały odpowiednio góry, wyżyny i niziny. Z kolei dzieci z niebieskimi chustami na głowach uformowały wijącą się z południa na północ wstęgę Wisły.

Gdy tylko czuwający nad biciem rekordu stewardzi ogłosili, że wymagany przez Guinnessa czas minął, w komorze Warszawa nastała euforia. Młodzi rekordziści skakali i machali odblaskami, a tam, gdzie na „żywej mapie” wypadło południe Polski, pojawiła się tabliczka z napisem „WIELICZKA” oraz górnicze czako.



Do pobicia rekordu wystarczyła grupa 250 osób. Ponad 400 oznacza wyczyn, który po oficjalnym potwierdzeniu Guinnessa, zostanie zanotowany w Księdze Rekordów.
„Chcemy przekazać, żebyście byli widoczni na drodze” – podkreślały dzieci biorące udział w akcji. Rekordowe wyzwanie ma szansę przynieść ambitnym uczniom następne zwycięstwo w konkursie „Odblaskowa szkoła”, organizowanego Komendę Wojewódzką Policji.