| Źródło: Fot. www.spyshop.pl
Moda na podsłuchy to też moda na zagłuszacze
„Podsłuch nie jest zabawką czy gadżetem. To narzędzie, które rzeczywiście może poważnie wpłynąć na życie – nasze i cudze. Może udowodnić zdradę partnera albo zebrać dowody na to, że niania czy nauczyciel niewłaściwie traktuje nasze dziecko” - mówi ekspert ds. bezpieczeństwa technologicznego ze sklepu Spy Shop w Krakowie i dodaje - „Ale podsłuch, jak każde narzędzie, może być użyty też przeciwko nam, na przykład po to, żeby wynieść poufne dane ze spotkania biznesowego. Dlatego zawsze warto mieć to na uwadze. Przed podsłuchami trzeba się po prostu profilaktycznie zabezpieczać i mam wrażenie, że powoli w ludziach rośnie taka świadomość”.
Diagnoza i przeciwdziałanie
(https://www.spyshop.pl/szesciokanalowy-wykrywacz-podsluchow-cyfrowych-protect-1207i-305.html). Takie w pełni profesjonalne urządzenia zaczynają się od kwot raczej niedostępnych dla zwykłych użytkowników, ale nawet trochę mniej zaawansowany sprzęt już jak najbardziej sprawdzi się w akcji.
Głośnik czy zagłuszacz?
zdjęcie zagłuszacza
(https://www.spyshop.pl/blokowanie-pracy-profesjonalnych-mikrofonow-generator-szumu-tower-a-1516.html), który wygląda jak elegancki głośnik, ale zamiast muzyki emituje ultradźwięki. W ten sposób zakłóca działanie mikrofonów, które znajdą się w promieniu około 30 metrów od niego. Wystarczająco, żeby zabezpieczyć całe biuro. Warto jednak pamiętać, że wszystko zależy od samego pomieszczenia – dźwięk inaczej rozchodzi się po wygłuszonym pokoju, a inaczej po kafelkach czy szklanych szybach.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj