Emeryt
Moja Koleżanka opowiadała historię jak usunęła kotu pazury. Bo wszyscy tak robili na wzór Stanów... Chodziło o meble. To straszne i dla mnie ludzie tacy są bez empatii.
Moja Koleżanka opowiadała historię jak usunęła kotu pazury. Bo wszyscy tak robili na wzór Stanów... Chodziło o meble. To straszne i dla mnie ludzie tacy są bez empatii.
Barbarzyństwo ludzkie nie zna granic.