W Senacie powstał zespół ds. GetBack

Jak mówił szef zespołu senator Leszek Czarnobaj (KO), zespół ma się zajmować badaniem afery GetBack i przygotowaniem inicjatyw legislacyjnych. Ma współpracować z komisjami ustawodawczą oraz budżetu i finansów.

Powstanie zespołu, jak poinformowali, ma związek z raportem NIK na temat afery. Raport został zaprezentowany we wtorek podczas posiedzenia komisji senackiej.

"Raport NIK ujawnił dlaczego doszło do tej afery. Wynika z niego, że ustawodawstwo jest po prostu nieszczelne, a instytucje państwowe działały nierzetelnie i zbyt późno" - mówiła wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica).

Stąd, jak dodała, trzeba stworzyć "ramy ustawowe", które będą zapobiegać takim aferom. "Będę koordynowała prace tworzenia takich ustaw" - zapowiedziała Morawska-Stanecka.

Szef komisji ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski (niez.) przypomniał, że to on jako prezes NIK podpisywał decyzję o rozpoczęciu kontroli w organach publicznych w związku z działalnością spółki GetBack. "Wtedy nie wiedziałem, że raport będzie tak przybijającą lekturą" - podkreślił. "Dziś można powiedzieć, że KNF, UOKiK, GPW, audytorzy - oni wszyscy albo popełnili błędy albo nie dopełnili swoich obowiązków" - dodał.

Według Kwiatkowskiego raport, "to jest wyjątkowo przygnębiająca lektura, jak państwo może być głuche, nieme i nie wykonujące swoich obowiązków". "9 tysięcy Polaków to ofiary tego, że instytucje publiczne nie wykonały swoich obowiązków, chcemy w Senacie wyciągnąć z tego wnioski" - zaznaczył senator.

Dodał, że gdy projekt nowej ustawy się pojawi, komisja ustawodawcza natychmiast rozpocznie nad nim pracę.

Czarnobaj podkreślił, że żadna instytucji według raportu nie spełniła swoich obowiązków. "Będziemy zapraszali wszystkie te instytucje, żeby weryfikować, dlaczego tak się stało" - mówił senator.

W skład zespołu wchodzą też senatorowie Wadim Tyszkiewicz (niez.), Kazimierz Kleina (KO) i Jacek Bury, który w poniedziałek opuścił klub KO i nawiązał współpracę z ruchem Polska 2050 Szymona Hołowni.

"Wnioski z dzisiejszej komisji są przerażające i porażające" - powiedział Tyszkiewicz. "Państwo PiS usiłowało rozliczyć aferę Amber Gold, a kompletnie nic nie zrobiło, gdy 9 tysięcy Polaków zostało okradzionych" - dodał.

"Będziemy szli śladem pieniędzy, który zaprowadzi nas do mocodawców" - zapowiedział Bury.

Senatorowie pytani, czy będzie coś na kształt "komisji śledczej" w Senacie zaznaczyli, że Senat nie ma uprawnień do powoływania komisji śledczej. "Chcemy jednak dużą część pracy za komisję śledczą wykonać, choć nie mamy takich uprawnień" - powiedział Czarnobaj. (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz