
| Źródło: https://krakow.policja.gov.pl/kr1/aktualnosci/34748,Zatrzymany-sprawca-uszkodzenia-kilkudziesieciu-opon.html
Zatrzymany sprawca uszkodzenia kilkudziesięciu opon

Na początku maja br. policjanci z Komisariatu Policji IV w Krakowie zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o uszkodzenie opon w kilkudziesięciu pojazdach zaparkowanych przy ulicach w Bronowicach i Krowodrzy. Mężczyzna odpowie za uszkodzenie mienia. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
W lutym i marcu br. policjanci z komisariatu przy ul. Królewskiej odebrali kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących uszkodzenia opon w samochodach zaparkowanych na ulicach Bronowic i Krowodrzy. Policjanci wykonali szereg czynności mających na celu ustalenie osoby odpowiedzialnej za te zdarzenia, publikując m.in. nagrania, na których został uchwycony sprawca. Policjanci cały czas zajmowali się sprawą i próbowali ustalić personalia osoby odpowiedzialnej za uszkodzenia. Dzięki pracy operacyjnej funkcjonariusze wytypowali mężczyznę, którego podejrzewali o to przestępstwo. 6 maja br. kryminalni z ''czwórki'' udali się w rejon Krowodrzy, gdzie według zgromadzonych informacji miał przebywać poszukiwany przez nich mężczyzna. Około godziny 14, policjanci zauważyli osobę będącą w ich zainteresowaniu, która weszła do jednego z budynków. Kryminalni poszli za nim i po chwili wylegitymowali 27-letniego mieszkańca Kielc, który został poinformowany o powodzie policyjnej wizyty. 27-latek próbował uciec, nie wykonywał poleceń policjantów oraz stawiał czynny i bierny opór. Mężczyzna został przewieziony do pobliskiego komisariatu. 27-latek usłyszał w sumie 44 zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia. Straty związane z jego przestępczą działalnością, wycenione zostały na ponad 50 tysięcy złotych. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowy areszt dla 27-latka, dlatego też 12 maja br. złożone zostało przez Prokuraturę zażalenie na decyzję sądu. Wobec mężczyzny zastosowany został policyjny dozór.
Opis filmu: film z osobą zatrzymaną
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj