A ściślej: nie całkiem nowe – bo w tym roku miasto wraca do pomysłu i nazwy, które liczą sobie z górą osiemdziesiąt lat. Współczesne Dni Krakowa łączą tradycję z nowoczesnością, zbierając pod swoimi skrzydłami zarówno wydarzenia mocno osadzone w historii miasta – pochód Lajkonika czy wybór króla kurkowego – jak i te nowsze, które też już wrosły w coroczny program kulturalny: Paradę Smoków czy Wianki w formule Święta Muzyki, a także imprezy organizowane lokalnie przez krakowskie instytucje kultury. Będzie się działo, tym bardziej że mamy jeszcze w czerwcu cykl wydarzeń literackich z kulminacją w postaci Festiwalu Miłosza, a także tych, które nawiązują do postaci i dzieła Stanisława Wyspiańskiego.