Myśląc o luksusowych wakacjach w Europie, wciąż pokutuje wizja wycieczki „last minute” do Grecji za 1799 złotych za osobę w opcji all inclusive. Bardzo wielu Polaków latami wybierało taki sposób spędzania urlopu, który kończył się na niewielkim pokoju w hotelu-motłochu, tłoczeniu się na plaży zawalonej leżakami w walce o miejsce i wycieczkami fakultatywnymi, które w rzeczywistości podbijały wartość wycieczki dwukrotnie.