Wczoraj, 20 grudnia 2018r. w miejscowości Karwina (Czechy) przy granicy z Polską doszło do wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego, gdzie pracowało 23 górników z czego 21 to Polacy.
Prezydent ogłosił dzień żałoby narodowej
Jak informują czeskie media 13 górników zginęło, a 10 zostało rannych. W miejscu wybuchu 880 metrów pod ziemią pracowało łącznie 23 górników. Dalsza akcja ratunkowa została przerwana ze względu na zbyt wysokie stężenie metanu, a na powierzchnię udało się wydobyć tylko jedno ciało.
Wśród ofiar oraz poszkodowanych nie ma mieszkańców naszego miasta oraz województwa.
Większość z 12 polskich górników, którzy zginęli w czwartkowej katastrofie w kopalni w Karwinie, mieszkała w woj. śląskim. Trzej pochodziło z województw: wielkopolskiego, świętokrzyskiego i kujawsko-pomorskiego.
Stan większości rannych górników nie jest znany, dwóch jest poparzony, a jeden doznał szoku. Zostali przetransportowani do czeskiego szpitala w Ostrawie.
Do Karwiny wyruszyły dwa zastępy polskich ratowników, którzy wspomagają Czechów w akcji. Na miejsce tragedii przyjechał także premier Mateusz Morawiecki. Niedziela w całej Polsce będzie dniem żałoby narodowej - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
Po wybuchu natychmiast przerwano prace w kopalni. Zginęło 13 górników w tym 12 z Polski.
Wśród ofiar oraz poszkodowanych nie ma mieszkańców naszego miasta oraz województwa.
Większość z 12 polskich górników, którzy zginęli w czwartkowej katastrofie w kopalni w Karwinie, mieszkała w woj. śląskim. Trzej pochodziło z województw: wielkopolskiego, świętokrzyskiego i kujawsko-pomorskiego.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj