| Źródło: Fot. gibała.pl/Facebook
Billboard z licznikiem wczoraj został zamontowany, a dzisiaj jest już demontowany
Łukasz Gibała napisał na swoim Facebooku również pytania, czy nasze miasto jest prywatnym folwarkiem Jacka Majchrowskiego? Jak długo "Majchrowski" będzie nadużywał władzy dla realizacji celów prywatnych? Stwierdził również, że informacja o zadłużeniu Krakowa ma charakter publiczny i każdy ma prawo ją znać, a zwłaszcza mieszkańcy, którzy będą musieli ten dług spłacić.
Sytuacja mocno zdenerwowała Łukasza Gibałę oraz jego zwolenników, takie zdarzenie może dać impuls do wsparcia kandydata na prezydenta dla części mieszkańców Krakowa, natomiast billboard prawdopodobnie zostanie przewieziony w inne miejsce Krakowa.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj