35-letni mężczyzna kilka lat temu założył firmę pożyczkową-pośrednictwa w uzyskiwaniu kredytów. Zwykle ogłaszał swoje usługi w Internecie, w tym na popularnych portalach ogłoszeniowych, a chętnych z całej Polski nie brakowało. Anonsy kierował do osób bez zdolności kredytowej lub zadłużonych i zarejestrowanych w BIK, gdyż zwłaszcza one nie miały możliwości nawet starania się o pozyskanie pieniędzy w bankach w normalny sposób. Sprawca powoływał się na znajomości w bankach, czasem proponował również pośrednictwo w zawarciu umowy pożyczki z bliżej nieokreślonymi prywatnymi inwestorami.