Znalazca portfela okazał się być oszustem i złodziejem

Do zdarzenia doszło kilka dni temu. W jednym z krakowskich pubów wieczór spędzał 38-letni mężczyzna. Nagle zorientował się, że nie ma portfela, w którym schowane miał pieniądze i ważne dokumenty. Chwile później do jego stolika podszedł nieznany mu mężczyzna, który oświadczył, że znalazł jego portfel.

W ramach wdzięczności 38-latek zaproponował znalazcy poczęstunek alkoholowy. Mężczyźni przez kilka godzin razem spożywali alkohol, który spowodował chwilową utratę świadomości. Gdy zamroczony alkoholem 35-letni znalazca zguby ocknął się, właściciel portfela jeszcze spał. Wtedy 35-latek schował leżący na stoliku portfel i telefon nowo poznanego „przyjaciela” i wyszedł z lokalu. Następnie jak ustalili policjanci złodziej poszedł do sklepu i płacąc skradzioną kartą kupił alkohol. Taksówką wrócił do domu, jednak na swoim osiedlu ponownie odwiedził sklep monopolowy, gdzie za zakupy zapłacił skradzioną kartą. 

Gdy 38-letni pokrzywdzony wytrzeźwiał wówczas zorientował się, że został oszukany i okradziony. Złożył zawiadomienie w jednym z krakowskich komisariatów. Funkcjonariusze zebrali informację na temat złodzieja, dzięki którym mogli wytypować sprawcę. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Krakowa –mężczyzn już karany za kradzieże. W mieszkaniu zatrzymanego odnaleziono skradziony dzień wcześniej telefon komórkowy, portfel złodziej wyrzucił do osiedlowego kosza na śmieci.

Mężczyzna usłyszał 3 zarzuty tj. kradzieży, kradzieży dokumentów oraz oszustwa i grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.