| Źródło: Fot. zzm.krakow.pl
Kraków kontra ekspansywne mszyce
Występowanie mszyc jest szczególnie zauważalne w okolicach Rynku Głównego, gdzie „ofiarą” mszyc padła wyjątkowo odporna na takie czynniki robinia akacjowa (potocznie: akacja). Drzewo to jest bardzo często spotykane, szczególnie w centrach miast.
Poprawa stanu drzew ma zostać dokonana przez wzmocnienie drzew olejkiem pomarańczowym z dodatkiem nawozu. Substancja ta osłabi populację mszyc, jednocześnie nie wpływając istotnie na towarzyszące im większe owady (np. biedronki).
Appendiseta robiniae, Aphis craccivora to naukowe nazwy dwóch niewinnie wyglądających owadów. Są to mszyce i podobnie jak drzewo, na którym się rozwijają, są gatunkami ekspansywnymi znane ze swojej szkodliwości w bardzo wielu krajach. Mszyca A. craccivora znana jest na wszystkich kontynentach poza Antarktydą. A. robiniae to kolejny najeźdźca z odległych lądów (Ameryka Płn.), podobnie jak biedronka azjatycka (Harmonia axyridis) czy ćma bukszpanowa (Cydalima perspectalis). Mszyca ta była dotychczas notowana w Polsce tylko dwukrotnie, z centralnej i zachodniej części kraju.
Drzewa na Rynku Głównym zostały całkowicie opanowane przez mszyce. A. craccivora posiada ciemne ubarwienie i preferuje najmłodsze pędy, natomiast A. robiniae jest zielona i licznie występuje na dojrzałych liściach. Liczebność mszyc jest tak duża, że sprawiają problemy nie tylko osłabionym drzewom, ale również restauratorom i turystom.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj