| Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Krakowie
Znalezione nie kradzione, ale może być przywłaszczeniem
Do zdarzenia tego doszło, gdyż pokrzywdzony tankując samochód pozostawił swój portfel na stacji benzynowej i odjechał. Dopiero po pewnym czasie zorientował się co się stało i wrócił, ale pozostawionej rzeczy już nie było. Policjanci podjęli w tej sprawie ustalenia i dość szybko zatrzymali podejrzewanego o przywłaszczenie mieszkańca pobliskiej wioski. Mężczyzna przyznał sie do zabrania portfela, ale z jego oświadczenia wynika, że nadał on list w urzędzie pocztowym na adres właściciela dokumentów i odesłał je. Do tego momentu jego postępowanie uznać można za prawidłowe, ale niestety widząc gotówkę nie oparł się pokusie i zostawił pieniądze dla siebie zamiast zwrócić. Dlatego tez usłyszał zarzut przywłaszczenia i czeka go odpowiedzialność karna.
Podobne przypadki nie należą do rzadkości dlatego należy pamiętać, że nie stajemy się automatycznie właścicielami znalezionych rzeczy. Mamy obowiązek zwrócić je właścicielowi, a jeżeli nie wiemy komu, to najlepiej przekazać je w najbliższym komisariacie lub do biura rzeczy znalezionych. Jeżeli postąpimy inaczej może grozić nam odpowiedzialność karna.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj