| Źródło: Fot. Pixabay/ Policja
Czujność policjanta VII Komisariatu Policji w Krakowie zapobiegła tragedii
W tym czasie powiadomił o niepokojącej rozmowie telefonicznej dyżurnego, który wysłał załogę radiowozu pod ustalony w międzyczasie adres, pod którym najprawdopodobniej przebywała kobieta.
Funkcjonariusz oddzwonił do swojej rozmówczyni i podtrzymywał rozmowę, mając tym samym kontrolę nad sytuacją. Po chwili usłyszał w słuchawce telefonu dzwonek do drzwi mieszkania i polecił kobiecie, by je otworzyła.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze próbowali zorientować się w sytuacji, jednak stwierdzili, że stan kobiety się pogarsza i jest z nią coraz bardziej utrudniony kontakt. W pewnym momencie kobieta straciła przytomność.
Wezwane na miejsce pogotowie zabrało ją do szpitala, w którym stwierdzono, że faktycznie jest pod wpływem alkoholu i środków psychoaktywnych, co bez wątpienia zagrażało jej życiu.
Tylko czujność, doświadczenie i szybka reakcja st. sierż. Jarosława Staniewicza zapobiegła tragedii.
Wielkie brawa!
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj