| Źródło: krakow.pl, kalendarzrolnikow.pl, gov.pl, polsatnews.pl, tvp.pl, stock.adobe.com, PAP/Michał Walczak, OSP Polska Cerekiew, wikicommons
Czym grozi wypalanie traw?
Niepokojące statystyki
Mimo że jest dopiero początek roku, w Polsce już pojawiły się niepokojące statystyki dotyczące pożarów spowodowanych wypalaniem traw. Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że za kilka miesięcy w 2023 roku mundurowi odnotowali 2800 pożarów traw. Do 603 doszło tylko w minioną sobotę, a do 548 w niedzielę. Według szacunków PSP, straty w wyniku pożarów traw przekroczyły już ponad 1,3 mln zł.
W 2022 roku w całym kraju strażacy odnotowali 48 232 pożary traw, w których zginęło 12 osób, a 127 odniosło obrażenia. Straty finansowe spowodowane pożarami traw oszacowano na ponad 45,6 mln zł.
Państwowa Straż Pożarna informuje, że za ponad 94% przyczyn powstania pożarów traw odpowiedzialny jest człowiek.
Wygląda więc na to, że zamiast ratować życie i gasić pożary przy wypadkach losowych, Straż Pożarna jest zmuszona tracić energię, czas i pieniądze podatników na naprawianie błędów niezbyt sumiennych obywateli, którzy własnymi rękami tworzą niebezpieczeństwo i wiele problemów.
1. Zagrożenie dla ludzi
Pierwszym i jednym z najważniejszych powodów jest zagrożenie dla ludzi. Nieodłącznym towarzyszem pożarów jest dym. Ten, który pochodzi z wypalania, potrafi być bardzo trujący. Przede wszystkim znajdują się w nim rakotwórcze węglowodory, dwutlenek węgla oraz dwutlenek siarki. Taka mieszanka zanieczyszcza zarówno glebę, wody gruntowe, jak również niszczy atmosferę, a także ma negatywny wpływ na nasze zdrowie. Dym jest również zagrożeniem dla kierowców, ponieważ ogranicza widoczność na drogach.
Może Ci się wydawać, że masz wszystko pod kontrolą, ale w ciągu kilku sekund pożar może rozprzestrzenić się z pola na czyjś dom (a może nawet na Twój). Pożar może zabrać nie tylko mienie, które zbierałeś przez lata, ale także czyjeś życie. O ile straty finansowe można odzyskać, o tyle nigdy nie odzyskasz czyjegoś życia. Czy chęć szybkiego oczyszczenia pola jest warta tej ceny?
2. Zagrożenie dla flory i fauny
Drugim, równie ważnym powodem jest zagrożenie dla flory i fauny. Ogień na polu zniszczy wszystko i wszystkich: zwierzęta, owady i rośliny. Wraz ze szkodnikami giną pomocne przyrodzie stworzenia, takie jak pszczoły, biedronki i mrówki. Ogień zabija również podziemnych mieszkańców, takich jak np. dżdżownice, które są nieodzownymi pomocnikami każdego rolnika i całego ekosystemu.
Jeśli pożar rozleje się na las, będzie to katastrofa dla wszystkich. Zniszczysz w ten sposób drzewa, zwierzęta i siedliska. Spłoną wszystkie gniazda i nory. Razem z jeleniami i królikami możesz zabić także rzadkie zwierzęta, których gatunki są na skraju wyginięcia.
Zniszczeniu ulega warstwa próchnicy, a wraz z nią przebogaty świat mikroorganizmów (bakterie, grzyby), niezbędny do utrzymywania równowagi biologicznej życia mikroorganizmów w biocenozie łąkowo-pastwiskowej. Wysoka temperatura powoduje, że związki łatwo utlenialne, na przykład azot, się utleniają. Odkrywa się też powierzchnia gleby, co może powodować erozję.
3. Szkody dla ziemi
Mitem jest przekonanie, że wypalanie traw poprawia żyzność gleby. Wręcz przeciwnie – przynosi jedynie szkody. Wypalanie traw nie poprawia jakości gleby, a przyczynia się do obniżenia rolniczej i ekologicznej wartości gruntów. Następuje wyjałowienie i zubożenie gleby, ponieważ zostaje wypalona warstwa próchnicy. Zmniejsza się jej zdolność do retencji wody, a także następuje zniszczenie flory bakteryjnej odpowiedzialnej za asymilację azotu z atmosfery.
Gleba pozbawiona jest możliwości wzbogacania w materię organiczną i oczyszczania z herbicydów i pestycydów. Niemożliwe staje się właściwe napowietrzenie gleby, stąd zachodzą w niej niekorzystne dla wszelkich procesów biochemicznych zjawiska (procesy tlenowe przechodzą w beztlenowe).
Skutkiem tego jest obniżenie wartości plonów o 5-8 proc., powodując jednocześnie zachwianie ekosystemu, czego wynikiem jest nadmierny rozwój chwastów. Według naukowców, po takim „pseudo-użyźniającym” zabiegu, ziemia potrzebuje kilku lat by powrócić do plonów sprzed wypalania.
Alternatywy
Jest przecież inny sposób na spożytkowanie traw i pozostałości roślinnych. Zamiast spalać, można je kompostować i w postaci próchnicy ponownie wprowadzać na pole. Wtedy zyskamy pewność, że użyźnią nam glebę, a my osiągniemy bardziej owocne plony bez szkód dla środowiska. Prawidłowe zmianowanie, poprawna agrotechnika, nawozy zielone i komposty znacznie przyspieszają regenerację gleby.
Resztki słomy ze zbiorów można podawać zwierzętom gospodarskim. Jeśli nie masz własnego bydła, zapytaj sąsiadów, czy nie potrzebują dodatkowej paszy. W ten sposób nie złamiesz prawa i możesz uzupełnić rodzinny budżet.
Warto jeszcze raz podkreślić, że wypalanie traw jest w Polsce prawnie zabronione. Ustawa o ochronie przyrody i o lasach zabrania wypalania traw na łąkach, pozostałości roślinnych na nieużytkach, skarpach kolejowych i rowach przydrożnych. Za tego typu działania grożą nie tylko wysokie grzywny do 5 tys. złotych, ale także kara pozbawienia wolności do 10 lat za spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia innych ludzi albo zagrożenie mienia.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj