Kraków: Potrącił tzw. diabełka i odjechał. Co dalej ze słynnym szczeniakiem i sprawcą?

Jak podaje KTOZ – Diabełek ma się świetnie, dziś jedzie na zmianę opatrunku, wydaje się, że operacja się udała, bo maluch zaczyna podpierać się na tej łapce. Poza charakterkiem iście „diabelskim” zachowuje się jak normalny szczeniak.

Z kolejnych ważnych wieści, możemy zdradzić, że jak podaje Gazeta Fakt, policja ustaliła właściciela auta, który najechał na malucha i lada dzień zostanie on wezwany na przesłuchanie - dodają.

Bardzo cieszy nas fakt, że tyle osób wyraziło chęć adopcji tego szkraba, ale w związku z tym, że maluch ma dom, chcemy przypomnieć, że w schronisku mamy około 50 szczeniaków, które może i nie mają aż tak drastycznych przejść za sobą, ale również bardzo potrzebują domów. Dlatego apelujemy do każdej z tych kilkudziesięciu osób, które pisały do nas w sprawie adopcji Diabełka aby rozważyły adopcje jakiegoś innego biedaka, znajdującego się aktualnie w Schronisku - na koniec poinformowali pracownicy KTOZ.

Osoby chcące uzyskać więcej informacji nt. szczeniaków w schronisku, proszone są o kontakt ze schroniskiem pod nr 12 429 92 41 wewn. 24.