| Źródło: Fot. Pixabay/ materiały prasowe
Niebezpieczny pedofil recydywista z Krakowa przez najbliższe lata nie skrzywdzi nikogo
Pedofil dopuszczał się przestępstw przez kilka tygodni w Krakowie i pobliskiej miejscowości. Mężczyzna w śledztwie zaprzeczał zarzutom.
Hubert B. jest z zawodu ogrodnikiem i ratownikiem medycznym. Ostatnio pracował w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Krakowie jako opiekun osób starszych. Był karany i teraz za swój czyn odpowiada w recydywie.
W przeszłości Hubert B. był skazywany m. in. za przywłaszczenie plecaka z kosmetykami i kartkami świątecznymi, niepłacenie alimentów i za gwałt – w 2007 r. wykorzystał 17-latka, poznanego w szpitalu, gdzie był pielęgniarzem.
Teoretycznie miał odbyć karę 4,5 roku więzienia w systemie terapeutycznym, lecz najwyraźniej terapia nie była skuteczna.
Gwałt
Poprzedniego gwałtu dopuścił się na 17 letnim chłopaku, którego zauważył na korytarzu kliniki, gdzie dorabiał. Zboczeniec wiedział, że ofiara ma problemy z psychiką i bierze leki oraz że przeważnie jest pod opieką matki.
Gwałciciel zobaczył go jednak, gdy ten stał sam na przystanku czekając na autobus po szkole. Huberta B. zaczepił chłopaka, a gdy ten powiedział, że nie chce z nim iść do pubu na piwo zaczął mu grozić.
Przerażony 17-latek zaczął spełniać wszystkie żądania prześladowcy. Poszli do kilku lokali w Krakowie, a później gwałciciel zabrał go na klatkę schodową kamienicy, uderzył w twarz i wykorzystał go seksualnie oraz okradł z kieszeni 37 zł.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj